Analiza omawia sposób przedstawienia przestrzeni w drugiej części filmu Eroica, w reżyserii Andrzeja Munka, ze zdjęciami Jerzego Wójcika. Jest to część filmu opowiadająca o pobycie polskich oficerów w niemieckim obozie jenieckim. Otwiera ją panorama kamery wzdłuż drutów kolczastych, za którymi widać ośnieżone szczyty gór. Ujęcie kończy się na wieży strażniczej. Następne ujęcie pokazuje widok z wieży strażniczej na obóz. W ten sposób zostaje ustanowiona w obrazie filmowym zamknięta, nadzorowana przestrzeń oflagu, w której będą przebywali jeńcy. W tak określony, zamknięty świat wkraczają wzięci do niewoli oficerowie.
Jerzy Wójcik wprowadził w Eroice, po raz pierwszy w Polsce, ekran o formacie 1,66:1. Zmiana formatu kadru została osiągnięta przez wklejenie w kamerę od góry i od dołu żyletek. Aby stworzyć charakterystyczną dla obozu jenieckiego niewielką, ograniczoną przestrzeń wewnątrz baraków, dekoracje zostały zamknięte sufitami. Wójcik fotografował obiektywami o krótkiej ogniskowej, co pozwalało na uzyskanie bardzo dużej głębi ostrości. Oba te rozwiązania zostały przejęte przez twórców Eroiki ze zrealizowanego w 1941 roku filmu Obywatel Kane Orsona Wellesa.
Jerzy Wójcik znał trudne warunki przebywania w obozie jenieckim z opowieści swojego ojca, który w czasie wojny przebywał w oflagu. Operator starał się znane sobie fakty przekazać jak najdokładniej w obrazie filmowym.
Użyte środki wyrazu pozwoliły przedstawić w filmie sytuację przebywania dużej grupy osób w małej, zamkniętej przestrzeni przez długi czas, co pozwoliło widzom zrozumieć rodzące się w takich warunkach specyficzne zachowania oficerów.
W Eroice zostały także pokazane marzenia jeńców o wolności i związanej z nią otwartą przestrzenią. Wyrazem takich pragnień są widoczne w oddali ośnieżone górskie szczyty. Zostały one sfilmowane z taką samą głębią ostrości jak wnętrza. Operator podkreślił w ten sposób całościowy charakter doświadczenia obozowego życia, składającego się z trudu codziennego przebywania w zatłoczonych barakach i będących stałym tematem rozmów marzeń o wolności.
Ścieżka, po której spacerują oficerowie została zaprojektowana przez scenografa w formie okręgu. Jerzy Wójcik pokazuje krążących po niej oficerów z lotu ptaka. Dzięki takiemu ustawieniu kamery również po wyjściu z baraków jeńcy pozostają w zamkniętym kręgu, z którego nie można uciec.
Seweryn Kuśmierczyk